Komentarze: 3
Skasowałam bloga jakiś miesiąc temu. Nie, właściwie przeniosłam w inne miejsce, niewidoczne, zabezpieczone hasłem długim na 15 znaków. Myślałam, że wytrzymam bez pisania, ale nie... Trudno!
Zmieniło się sporo w moim, cokolwiek dziwnym, życiu. Poprzednie zapiski zostały odczytane przez kogoś kto nie miał do tego prawa.
A tak swoją drogą, to zaskakujące jak ludzie potrzebują mieć kontrolę nad innymi ludzmi. Nieważne, że widzą, że czują... to za mało... chcą jeszcze kontrolować myśli, marzenia, ba a nawet wspomnienia...